Ostatnią niedzielę spędziłam w sposób, o którym marzyłam od dawna – na szyciu cały dzień 😀 Miałam przyjemność brać udział w warsztatach z Bożeną Wojtaszek – autorką bloga The Textile Cuisine. Prace Bożeny poznałam w styczniu, siedząc z moim maleństwem w domu po porodzie – dałam sobie wtedy wolne od maszyny na jakiś czas, a że maluszek sporo płakał i trzeba go było bujać – czytałam i podziwiałam. Od tej pory jestem jej fanką 🙂 Nic więc dziwnego, że gdy tylko zauważyłam, że w Szkole Patchworku są organizowane warsztaty z Bożeną, od razu się zapisałam.
Tematem warsztatów była „Anatomia drzewa szycia”. Każda uczestniczka „sadziła” swoje drzewo. Oczywiście ja nie wyrobiłam się ze swoim drzewem podczas 6-godzinnych warsztatów, bo dopadła mnie jakaś „niemoc twórcza”, ale pracę domową pilnie odrobi łam i oto i moja praca:
Zajęcia były bardzo inspirujące. Bożena pokazała mnóstwo swoich prac i myślę, że to drzewo nie jest moim ostatnim. Mam już pomysły na kolejne.
Piękne drzewo, takie energetyczne i dostojne zarazem.
PolubieniePolubienie