Tak, jak napisałam w tytule – muszę się pochwalić. Generalnie nie jestem osobą, która lubi się chwalić, ale dziś aż pękam z dumy.
Zajęłam drugie miejsce z konkursie Szkoły Patchworku, Cotton Ball Lights i Grupy Warszawa Szyje na świąteczny prezent wykonany własnoręcznie – technika prac była dowolna. Ja postanowiłam zgłosić 3 narzuty uszyte dla moich dzieci i to właśnie one przyniosły mi nagrodę 🙂
Za drugie miejsce otrzymałam zestaw 20 kul Cotton Ball Lights – już złożyłam zamówienie i nie mogę się doczekać, aż dotrą. Wybrałam kolory pasujące do moich nowych zasłonek w pokoju – pokażę jak się razem komponują jak tylko przesyłka przyjdzie.
Jestem tym bardziej szczęśliwa, że szyję dopiero od roku i cały czas się uczę. Muszę jednak powiedzieć, że już na przykładzie niektórych swoich prac widzę postępy, jakie robię. No cóż – trening czyni mistrzem – to wiadomo nie od dziś. Myślę, że to bardzo dobre podsumowanie mojego pierwszego roku z maszyną do szycia (to tak w ramach podsumowań na koniec roku). W kolejnym poście podzielę się swoimi pomysłami na projekty szyciowe w nadchodzącym roku.
CAFE ATELIER 